Konto w N26: otworzyć czy nie?
149 sprytnych klientów banków wzięło udział w naszej ankiecie dotyczącej N26 i oceniło bank N26 na podstawie własnych doświadczeń. Bardzo za to dziękujemy!
W tym artykule znajdą Państwo podsumowanie tych opinii.
Być może będą one dla Państwa pomocą w podjęciu decyzji o tym, czy warto otworzyć ten rachunek bankowy. Zaproponujemy również alternatywne możliwości.
Jeśli do tej pory nie słyszeli Państwo o N26: To pierwsze niemieckie przedsiębiorstwo z obszaru fintech, które wyceniane jest na kilka milionów (sukces ekonomiczny) oraz oferuje bezpłatny rachunek bankowy (zaleta dla klientów) oraz wiele innych odpłatnych usług:
Co druga osoba jest już klientem N26 (a nawet ponad!)
… Nie chodzi tu o całe społeczeństwo, ale o osoby należące do naszej społeczności sprytnych klientów banków, które wzięły udział w naszej ankiecie. To nawet więcej niż sam przypuszczałem. Jednak jedna trzecia zrezygnowała już z usług banku – ta liczba również mnie zaskoczyła. O powodach takich decyzji opowiemy jeszcze w dalszej części.
W naszej społeczności minimalny odsetek potencjalnych przyszłych klientów wynosi 4%, a maksymalny 18%.
W jakiej grupie znajdujesz się Ty i jakie jest Twoje zdanie na temat N26?
Prosimy o odpowiedzi na końcu strony w komentarzach. Serdecznie dziękujemy!
Z jakim rodzajem konta miałeś/łaś do tej pory do czynienia?
Tak, jak można by się spodziewać znaczna większość klientów z naszej społeczności (91%) otworzyła w N26 bezpłatne konto osobiste, a 6% bezpłatne konto firmowe.
Tylko 3% od razu płaciło za usługi banku. Czy takie statystyki cieszą inwestorów N26, takich jak Allianz oraz liczne fundusze Venture Capital?
No tak, ich zyski powstają przecież dzięki zwiększoną sprzedaż produktów bankowych (Allianz) lub na skutek przyrostu wartości przedsiębiorstwa przez odsprzedaż posiadanych w nim udziałów (Venture Capital). Czy wkrótce dojdzie zatem do IPO (ang. pierwsza publiczna emisja papierów wartościowych – wejście spółki na giełdę)?
Główny powód rezygnacji z otwarcia konta
- Zły wizerunek w prasie
To bardzo interesujące, ponieważ zaufanie do prasy w ostatnich latach nieprzerwanie spadało. Prawie każdy zna jakiś przykład „kaczki dziennikarskiej”. To określenie odnosi się często do świadomego zakłamywania rzeczywistości, zwłaszcza w obszarze polityki. Jeśli chodzi o sprawozdania na temat banków nasi czytelnicy raczej mocno ufają prasie.
Skąd wzięła się tendencja do nieprzychylnych komentarzy prasowych?
Czy to zazdrość zasiana dwa, trzy pokolenia wcześniej? Czy zazdrościmy N26 szybkiego sukcesu? Jak podaje samo N26 bank posiada obecnie około 5 milionów klientów. 5 milionów w 5 lat to naprawdę imponujące!
Prasa oczywiście kwestionuje to, kogo można uznać za klienta i czy te liczby nie zawierają mnóstwa biernych użytkowników.
Kontakt pomiędzy prasą, a działem PR N26 – który przez pewien czas prowadzony był przez freelancerkę – wydaje się być nienajlepszy, z tego co słyszy się za kulisami. W każdym razie nasz portal nigdy nie otrzymał odpowiedzi na zapytania odnośnie możliwości kontaktu z działem prasowym.
Żeby prasa miała o czym pisać, oczywiście muszą istnieć informacje o liczbie klientów, o których warto informować. I rzeczywiście tak jest. Zazwyczaj są to negatywne opisy, ale to nic nadzwyczajnego.
Negatywne informacje sprzedają się w prasie najlepiej.
Na przykład to, że identyfikacja tożsamości była dokonywana niedbale – swego czasu żeby otworzyć konto w banku wystarczyło przesłać online zdjęcie dokumentu tożsamości – i przez to N26 otworzyło konta wielu oszustom. Na skutek tego na portalach typu eBay pojawiły się oferty wartościowych produktów, kupujący przelewali pieniądze na konta w N26 i nigdy nie otrzymywali zakupionych towarów.
Cały czas pojawiały się doniesienia o ryzyku związanym z bezpieczeństwem lub o klientach, którym skradziono pieniądze z konta, a N26 rozpatrywało takie przypadki bardzo wolno, niekompetentnie lub wcale się nimi nie zajmowało. Według artykułów prasowych: bank zajmował się takimi sprawami dopiero, gdy poszkodowany klient zgłaszał się do mediów.
Ogólnie rzecz biorąc może się wydawać, że N26 zaczyna zajmować się jakimś problemem dopiero, kiedy użyte środki nacisku są wystarczająco mocne. Również w przypadku nadzoru bankowego zgodnie z informacjami od urzędów bank w dużej mierze przyjmował milczącą postawę. Dlatego przyjęło się, że w przypadku N26 trzeba stosować ostrzejsze środki niż w przypadku innych banków.
Można to podsumować w ten sposób:
Klienci nie otwierali kont w tym banku, ponieważ bali się, że jeśli będą mieć jakiś problem, to bank im nie pomoże!
Pokrywa się to z wypowiedziami osób, które mają lub miały konto w N26 i skarżyły się na biuro obsługi klienta. Poza tym w przypadku 4 na 6 rodzajów konta nie ma (już) możliwości telefonicznego kontaktu z BOK!
Dla klientów posiadających darmowe konto do dyspozycji jest wyłącznie chat z obsługą. Niektórym się to podoba, a inni woleliby jednak z kimś porozmawiać. Na przykład, jeśli chodzi o nieco bardziej skomplikowaną sprawę.
Obiektem krytyki było również to, że pracownicy obsługa klienta nie zawsze byli kompetentni lub składali obietnice, które później nie zostały dotrzymane.
Pozostałe powody rezygnacji z otwarcia konta
- Jest wiele dobrych rachunków bankowych, np. w DKB, ING czy Comdirect, Revolut albo TransferWise. Wyjątkowość N26 jest zbyt niska, a oprócz tego przy założeniu konta powstaje wpis w Schufa.
- N26 nie oferuje debetowej karty płatniczej – w Niemczech wprawdzie oprócz Mastercard dobrowolnie można mieć jeszcze kartę Maestro, ale nie jest ona honorowana we wszystkich miejscach, gdzie można płacić kartą.
- zbyt duże zadowolenie z usług aktualnego banku lub posiadanego systemu kont
- brak możliwości wykonywania przelewów natychmiastowych (w czasie rzeczywistym)
- niepoważny wizerunek (patrz: komentarze prasowe + doświadczenia innych klientów)
- niewielkie zaufanie dla branży fintech.
Dlaczego klienci zamykają konta w N26?
- Warunki w porównaniu do początkowych kilkukrotnie się pogarszały.
- złe doświadczenia z obsługą klienta
- brak zaufania (prawdopodobnie przez doniesienia prasowe lub własne doświadczenia)
- Wpis w Schufa (u niektórych pojawił się on niespodziewanie późno; w ciągu pierwszych lat założenie konta w N26 było wolne od Schufa)
- nie każdemu odpowiada, kiedy bank zwraca się do klienta per „Ty“
- preferowanie innych banków, konto po prostu przestaje być używane.
Co musiałoby się zdarzyć, żeby nowi klienci zaczęli otwierać konta w tym banku?
4% uczestników ankiety zaznaczyło, że „jeszcze nie otworzyło konta w N26”, więc możemy śmiało założyć, że kolejne konta wciąż będą otwierane, jeśli kilka spraw zostanie wyjaśnionych. A przede wszystkim, jeśli powyższe punkty nie odstraszą potencjalnych klientów.
Do wymagań, które trzeba spełnić, aby otworzyć rachunek bankowy przejdziemy za chwilę, ale najpierw nasza lista życzeń na przyszłość:
- Przelewy natychmiastowe (najlepiej bezpłatnie albo chociaż korzystne)
- „prawdziwa“ karta kredytowa (N26 obecnie ma w ofercie tylko karty przedpłacone Mastercard, w przypadku których każda płatność kartą jest od razu księgowana na koncie)
- nielimitowana możliwość wypłaty gotówki
- możliwość otwarcia konta dla niepełnoletnich
- większy przepływ informacji (być może przyczyni się do tego również nasz artykuł, prosimy więc o jego udostępnianie).
Jakim klientem trzeba być, żeby otworzyć konto w tym banku?
Bank jest jaki jest. Oczywiście jak każda instytucja podlega ciągłym zmianom, a ten nawet w jeszcze większym stopniu i częściej niż inne banki prowadzące rachunki rozliczeniowe. Ale zdecydowanie łatwiej zmienić swoje nastawienie niż czekać aż bank się zmieni.
Ale kto chciałby się zmieniać dla banku?
Ok, dla niektórych będzie to rozwojowe lub potraktują to jako wyjście ze „strefy komfortu”. Oczywiście nie każdy tego chce, a zwłaszcza nie z zaskoczenia. Dlatego zmieniamy nieco kąt widzenia i sprawdzamy jak wygląda zadowolony klient N26:
- To tak zwany „onliner“. Uwielbia załatwiać płatności szybko, łatwo i bezpłatnie. Zarządza swoimi finansami online a jeśli napotyka jakiś problem lub ma pytanie, to wybiera kontakt za pomocą chatu. Nie potrzebuje bezpośredniego kontaktu i cieszy się, że nie musi bezczynnie wisieć na telefonie w oczekiwaniu na połączenie.
- Chętnie płaci kartą i cieszą go automatyczne analizy wydatków, które pozwalają zachować lepsze panowanie nas swoimi finansami. Niewielkie możliwości bezpłatnej wypłaty gotówki co miesiąc są dla niego wystarczające, albo nawet całkowicie zbędne.
- Chętnie łączy swoje konto lub kartę Mastercard z pakietem ubezpieczeniowym. Jest to możliwe za dopłatą, tak samo jak telefoniczna obsługa klienta (ale chyba nikt z naszej społeczności z tego nie korzystał).
- Lubi komunikować się bez podkreślania hierarchii i dobrze czuje się będąc z bankiem na „ty”.
- Oraz ma już przynajmniej jedno bardzo dobre konto (rezerwowe).
Rada:
Jeżeli wypracowany przez Państwa system finansowy nie jest jeszcze przepełniony różnymi rodzajami kont, to warto wypróbować N26. Nawet jeśli w tym artykule zostały opisane te gorsze strony banku – największe znaczenie miały w zasadzie doniesienia prasowe – to jednak, żeby być sprawiedliwym trzeba przyznać, że musi być też rzesza zadowolonych klientów, inaczej N26 nie zanotowałoby tak spektakularnego wzrostu (prawie tyle klientów co DKB i ING razem wzięte)!
Czy ten artykuł pomógł Państwu w podjęciu decyzji odnośnie otwarcia konta w N26?
Proszę zostawić nam komentarz na końcu strony i polecić naszą społeczność sprytnych klientów banków także swoim znajomym. Serdecznie dziękujemy!
Serdecznie dziękujemy również za udział w ankiecie oraz za całe mnóstwo dodatkowych komentarzy!
Może wkrótce zajmiemy się innym bankiem? Mogą Państwo wziąć w tym udział poprzez subskrypcję naszego niedzielnego newslettera.
Artykuły często komentowane przez naszą społeczność:
- N26 – przejście na wyższy poziom bankowości?
- Postbank w Niemczech: Otwarcie konta dobry czy zły pomysł?
- 100 € premii nie za otwarcie, a za korzystanie z konta
Jestem jednym z ZADOWOLONYCH klientów Banku N26. Posiadam w nim bezpłatne konto z którego korzystam codziennie. Codzienna obsługa konta poprzez aplikację bankową czy też kontakt z Obsługą Klienta poprzez Chat nie nastręcza żadnych komplikacji czy też trudności. Są to moje osobiste dotychczasowe doświadczenia – jak najbardziej pozytywne – oby takimi pozostały. Z czystym sumieniem mogę polecić BANK N26 wszystkim.
Super, bardzo dziękujemy! Życzymy Panu oraz pozostałym klientom, aby bank N26 ciągle się rozwijał i zadowalał coraz większą rzeszę klientów.